00:00

Czesław Śpiewa, Księga Emigrantów. Tom 1 - okiem emigranta

Czesław Śpiewa, Księga Emigrantów. Tom 1 - okiem emigranta

Nienawidzę Cię Polsko! - dokładnie tak brzmi tytuł jednej z piosenek na najnowszej płycie zespołu Czesław Śpiewa. Czy trzeba czegoś więcej, by móc ocenić jakość tego albumu i jednocześnie tego, przepraszam za wyrażenie - artysty?

Cóż, wielu osobom to wystarczy. Widocznie w swoich główkach nie są w stanie pomieścić więcej niż trzy słowa. Zapewne też dlatego ich odpowiedź na twórczość Czesława ograniczała się do: Spierdalaj z Polski!

16:26

Rozmowa na poziomie

Rozmowa na poziomie

- Wolałabym, żebyś rozmawiał ze mną na moim poziomie, a nie kilka razy wyższym.
Gdy słyszy się coś takiego, to w pierwszej chwili odbiera się to jak komplement. Ktoś przecież właśnie stwierdził, że wypowiadam się na wysokim poziomie. Szybko jednak przychodzi refleksja, że to wcale nie musiała być pochwała. Wszak o kompetencji komunikacyjnej świadczy właśnie między innymi umiejętność dostosowania wypowiedzi do poziomu rozmówcy.

I choć jakość wypowiedzi od zawsze była dla mnie czymś ważnym, to jednak nie uważam siebie za osobę odbiegającą w tej kwestii od przeciętnego użytkownika naszego języka. Przynajmniej jeśli chodzi o słowne wypowiadanie się na żywo. Choć może jednak coś w tym jest?

21:44

Pomocy!

Pomocy!

- Jezus Maria, dziecko zabili! - krzyknęła przerażona kobieta, widząc jak młody rowerzysta przewrócił się na pobocze, chcąc uniknąć zderzenia z wyprzedzającą go ciężarówką. Sytuacja rzeczywiście wyglądała nieciekawie, więc nie ma się co dziwić przerażeniu kobiety. Sęk w tym, że poza krzykiem wniebogłosy, nie zrobiła nic. Krzyknęła i poszła, zostawiając "zabitego" na ziemi.

Choć tak po prawdzie, to niewiele więcej mogła zrobić. Działo się to bowiem w czasach przedkomórkowych. To znaczy nie zanim organizmy komórkowe pojawiły się na naszym globie, tylko przed erą powszechnego dostępu do telefonii komórkowej.

Obecnie prawie każdy z nas ma zawsze przy sobie swoją własną słuchawkę. Teoretycznie więc los osób, które tak jak ten nieszczęsny chłopak na rowerze - potrzebują pomocy, jest znacznie bardziej komfortowy. Ale, no właśnie - teoretycznie…

00:41

Cena jakości

Cena jakości

- Przecież po to kupiłeś na bazarze, żeby nie mieć gwarancji - wypalił sprzedawca, któremu przyniosłem rozwalone buty, kupione od niego dwa dni wcześniej. I choć grzecznie mu wyjaśniłem, że nie dlatego dokonałem zakupu u niego, żeby gwarancji nie mieć, lecz z bardziej prozaicznego powodu - oszczędności, to reklamacji i tak nie uwzględnił.

Sytuacja miała miejsce kilkanaście lat temu, ale doskonale pamiętam ją do dzisiaj. Była to bowiem pierwsza tak dobitnie przekazana mi przez życie nauka głosząca, że za jakość to niestety, ale trzeba płacić.

Teoretycznie więc - im więcej się za coś płaci, tym więcej można się spodziewać. Ba, więcej można nawet oczekiwać. Ale czy to oznacza jednocześnie, że płacąc mało, jedyne co mogę zrobić, to podkulić ogonek i siedzieć cicho, przyjmując z pokorą to, co mi dają?

17:29

#LudzieKtorzy

#LudzieKtorzy
Wszyscy znamy ludzi, którzy robią rzeczy dziwne. Niektóre z tych zachować wprowadzają w konsternację, inne potrafią nawet zdenerwować, a jeszcze inne po prostu bawią. 

Oto przed wami lista czynów osobliwych, które powodują u mnie załamanie rąk. Co najmniej. ;)

21:07

Lansiarski laptop [WZK #3]

Lansiarski laptop [WZK #3]
https://www.facebook.com/dorothea.kriegl
Poznajcie Jojo (czyt. Dżodżo). To bohaterka niemieckiej telenoweli (sic!), stworzonej przez telewizję Deutsche Welle - "Jojo szuka szczęścia". W założeniu produkcja ta ma uczyć języka niemieckiego, a przynajmniej pomagać w jego oswojeniu. W praktyce okazuje się jednak, że Jojo zaznajamia nas również z mechaniką kwantową!

Jojo jest jednak skromną osobą. Nie lubi więc przechwalać się swoją wiedzą. Przekazuje ją zatem w sposób subtelny i widoczny tylko dla spostrzegawczych. 

Dasz radę ją dostrzec?

20:29

Przegapione szczęście

Przegapione szczęście
Nieeee, to niemożliwe - tłumaczył sobie Martin, gdy różnymi kanałami dochodziła do niego informacja, że ładna i inteligentna koleżanka z jego klasy jest zainteresowana bliższą z nim znajomością. Ci, którzy przekazują takie informacje na pewno sobie jaja robią - myślał. Ta dziewczyna to przecież nie moja liga…

Po dziesięciu latach nadarzyła się okazja, by zweryfikować tamte plotki u źródła.

14:58

Blog Day 2014

Blog Day 2014

31 VIII to w blogosferze ważny dzień - to Dzień Blogera. Sposób jego świętowania jest nader zacny. Polega on bowiem na tym, że blogerzy polecają swoim czytelnikom innych blogerów, dzięki czemu znakomite treści mogą dotrzeć do większej liczby odbiorów. 

Oto więc przed Wami pięć znakomitych adresów w sieci, na które warto zajrzeć, gdy już przeczytacie wszystko na tym blogu.

23:25

Halo!? Czy to ja?

Halo!? Czy to ja?
Krótka historia telefonu do siebie. :)

22:42

Praca po niemiecku - instrukcja obsługi

Praca po niemiecku - instrukcja obsługi
Kadr z filmu Equilibrium

W 2002 roku premierę miał film Equilibrium, przedstawiający świat w którym ludzie zobligowani byli do zażywania leku mającego na celu eliminację uczuć. Uznane one zostały za główną przyczynę wojen i zła na ziemi. Masowe faszerowanie lekami doprowadziło ostatecznie do zabicia wszelkiej indywidualności, a co za tym idzie, także do eliminacji zjawiska myślenia u przedstawicieli gatunku ludzkiego.

Pracując od trzech lat w Niemczech, dość regularnie nachodzi mnie refleksja, że świat przedstawiony w Equilibrium powoli zaczyna się urzeczywistniać. I to bez wspomagania farmaceutykami.

23:36

Lepiej już było?

Lepiej już było?

- Niewiarygodne! - wykrzyknęła starsza pani do swojej koleżanki, gdy obie zajmowały obok mnie miejsce w komunikacji miejskiej.
- Co jest niewiarygodne? - zapytała zdziwiona współpasażerka.
- Ci panowie - wskazała na mnie i siedzącego naprzeciwko mężczyznę. - Obaj mają puste dłonie.
- Co masz na myśli? - dopytywała kobieta.
- To, że żaden z nich nie ma telefonu w ręce. To się obecnie rzadko zdarza.
- I tacy jeszcze bywają w dzisiejszych czasach - skomentował sytuację ten drugi, co puste dłonie miał, po czym uśmiechnął się znacząco do mnie. Wiedział bowiem, że tuż przed przybyciem tych kobiet, schowałem do kieszeni swój telefon, który jeszcze przed momentem był przeze mnie intensywnie używany.


I gdyby na tym się skończyło, to byśmy wymienili uprzejme spojrzenia, może nawet uśmiechy, i wszyscy byśmy byli zadowoleni. Kobieta jednak zaczęła komentować dalej...

17:42

Sałata ignorancji [WZK #2]

Sałata ignorancji [WZK #2]
"Jak we wszystkich swoich powieściach, tak i tym razem, Kevin Brooks nie oszukuje swoich czytelników. Rzeczywistość, którą przedstawia, na poły okrutna i bezwzględna, na poły piękna i pełna nieodpartego uroku, wciąga czytelnika swoją prawdziwością" - w taki sposób powieść "Candy" opisuje jej polski wydawca - Media Rodzina. Obietnica dość poważna. Czy jednak rzeczywiście rzeczywistość książkowa jest tożsama z rzeczywistą rzeczywistością? Sprawdźmy to!


00:21

Niech to piorun trzaśnie [WZK #1]

Niech to piorun trzaśnie [WZK #1]

Czasem podczas lektury książki człowiek nie może się nadziwić temu, co czyta. I niestety nie zawsze wynika to z faktu pogrążenia się w fantastyce i zachwytu nad światem przedstawionym. Najczęściej w stan osłupienia wprawiają mniejsze lub większe potknięcia autora danego tekstu. Oczywiście, wypowiadając się w taki czy inny sposób publicznie, niemożliwym jest pozostanie bezbłędnym. Tym niemniej, pewne wpadki tak bardzo ocierają się o kuriozum, że zasługują na to, by o nich wspomnieć. I jeśli nie wyśmiać, to przynajmniej wypunktować.


20:50

Oszczędzanie

Oszczędzanie

Mój znajomy jest niezwykle biegły w oszczędzaniu. Jego popisowym numerem w tej dyscyplinie to podbieranie papieru toaletowego pracodawcy. Osiągnął w tym chyba mistrzostwo, skoro dzięki zaoszczędzonym w ten sposób pieniądzom (ok 20 centów na rolkę), mógł pozwolić sobie na wydawanie kilkuset € miesięcznie na zielone środki rozweselające pochodzenia roślinnego.


00:38

Konflikt pokoleń

Konflikt pokoleń

Wszyscy mamy świadomość istnienia czegoś takiego, jak konflikt pokoleń. Większość z nas zapewne przeżyła niejeden, mniejszy lub większy zgrzyt w dziedzinie międzypokoleniowych różnic zdań. Przykład tego zjawiska dane mi było niedawno zaobserwować.


22:06

Muzyka prawdę Ci powie

Muzyka prawdę Ci powie

Muzyka to nie tylko destruktor nieznośnej ciszy, podkład dźwiękowy wygibasów na parkiecie, czy też sprawca romantycznego nastroju, mającego zrobić wrażenie na płci przeciwnej. Muzyka pełni również rolę przekaźnika treści. I to nie jedynie pomiędzy wokalistą i słuchaczami. Można bowiem to jej zastosowanie z powodzeniem wykorzystać do własnych celów.


22:47

Niemoc

Niemoc

Niemoc twórcza jest dla blogera ogromnym problemem. Pół biedy gdy dotyka ona takiego jak ja - niedzielnego blogera. Czasem coś napiszę, czasem nie, ale zobowiązań żadnych nie mam. Przynajmniej tych finansowych. Nikomu się więc krzywda nie dzieje, gdy przez kilka tygodni nie napiszę żadnego tekstu. Pomijając oczywiście moje wewnętrzne zmagania z samym sobą.


16:05

Nie ma za co?

Nie ma za co?

Na słowo proszę odpowiada się prawie że automatycznie - dziękuję. Przynajmniej wśród osób w miarę dobrze wychowanych. Co jednak w przypadku, gdy to ktoś inny mówi pierwszy dziękuję?

Odkąd tylko pamiętam, na dziękuję zawsze odpowiadałem tak samo automatycznie, jak na proszę. W zależności od kontekstu mówiłem: nie ma za co, żaden problem, drobiazg, czy też po prostu luźne spoko. Do czasu...


Copyright © 2016 MARTIN ZALEWSKI