
Pamiętam, że za czasów szkolnych bardzo często zdarzało się, że zadania do wykonania na wszelkiego rodzaju sprawdzianach i kartkówkach, były bardziej skomplikowane niż to, czego uczyliśmy się na lekcjach. Standard. Ale za to nigdy nie było tak, że na pracy klasowej trzeba było wykazać się znajomością czegoś, czego wcześniej nie omawialiśmy. Bo to przecież bardzo logiczne, prawda? jak się jednak...